Jak się okazuje, to właśnie firmy rodzinne stanowią znaczną większość gospodarki niemal każdego kraju. Ich prowadzenie ma sporo zalet, nie mniej jednak zarządzanie wyżej wspomnianymi niejednokrotnie stanowi twardy orzech do zgryzienia. Powód jest jeden – relacje rodzinne, które mogą być powodem konfliktów. W tym artykule powiemy sobie o kilku wyzwaniach XXI wieku, jakie stoją przed firmami rodzinnymi.
Po pierwsze – zbyt późna sukcesja
Sukcesja to nic innego, jak przekazanie władzy oraz wiedzy odnośnie prowadzenia firmy nowemu pokoleniu. Wyżej wspomniana powinna odbywać się z dużym wyprzedzeniem, ponieważ tylko wtedy zapewni firmie ciągłość działania oraz pozwoli na dalszy rozwój. Specjaliści twierdzą, że sukcesja, która ma zakończyć się powodzeniem powinna trwać nawet kilka lat. W tym okresie niezwykle ważnym jest, aby przygotować nowe pokolenie do objęcia stanowiska. To także czas dla pracowników danego przedsiębiorstwa, w którym mają oni oswoić się z nadchodzącymi zmianami.
Jeżeli sukcesja nie rozpocznie się odpowiednio wcześnie, wówczas może skutkować to pojawieniem się konfliktów w kwestiach przekazania obowiązków, a co za tym idzie również własnością i sposobem zarządzania firmą. Nowy zarządzający, z powodu zbyt dużego natłoku spraw, w które musi się wdrożyć, może odczuwać stres i w konsekwencji nie podołać oczekiwaniom właściciela. Kolejna trudność to ta, kiedy nowy właściciel firmy ma problem z wypracowaniem sobie pozycji w oczach pracowników. Dzieje się tak dlatego, że postrzegają go oni przez pryzmat rodziców (poprzedników) i do nich porównują. Zdarza się, że nowy menedżer firmy chce wprowadzić radykalne zmiany jeśli chodzi o sposób zarządzania nią, posiada calkiem odmienną wizję od dotychczasowej – zbudowanie zaufania wśród pracowników może w tej sytuacji nie być łatwym zadaniem.
Po drugie – wynagrodzenia pracowników
Częstym powodem konfliktów w firmie są kwestie wynagrodzeń. Jeżeli np. zarobki pracowników będących członkami rodziny zdecydowanie różnią się od wynagrodzeń tych, którzy nie są spokrewnieni z właścicielem, wówczas może doprowadzić to do pogorszenia się atmosfery w pracy. W takim wypadku najlepiej jest wprowadzić system wynagrodzeń, który jasno będzie okreśła zasady wysokości wynagordzenia względem stanowiska / odpowiedzialności / doświadczenia.
Po trzecie – nieumiejętność rozdzielenia sfery prywatnej od zawodowej
Przenoszenie konfliktów z domu do pracy i odwrotnie, może niestety negatywnie wpłynąć na cały zespół. W związkuz tym członkowie rodziny koniecznie powinni pozostawać neutralni w miejscu pracy, w przypadku konfiktów prywatnych odsuwać te emocje na bok. Nalezy unikać eskalowania konfliktów, które mogłyby przyczynić się do powstania koalicji wśród pracowników i podzielenia zespół.
Po czwarte – różnica pokoleń
Różnice pokoleniowe to duża trudność, jeśli chodzi o zarządzanie firmą. Bardzo często młode pokolenie chce wprowadzić diametralne zmiany, podążać za trendami, inspirowac się mentorami „spoza bańki”, co rzecz jasna nie zawsze podoba się właścicielowi, który prowadzi firmę od lat. Przykładem może być chęć zaciągnięcia zobowiązania jakim jest kredyt dla firm rodzinnych, aby z jego pomocą rozpocząć innowacyjne działania, mające na celu wypromowanie firmy. W takiej sytuacji, najlepszym rozwiązaniem będzie wprowadzenie kompromisu i z jednej strony otworzenie się starszego pokolenia na pomysły nowego, a z drugiej wysłuchanie rad popartych latami doświadczeń przez młode pokolenie. Dialog to podstawa dobrych relacji.
Dodaj komentarz